Spotkanie zorganizowane przez Zarząd Główny ZKRPiBWP związane z podjętą w marcu 1947 r. akcją Grupy Operacyjnej “Wisła” (Kostrowiec, 2011)
Spotkanie wiąże się z podjętą w marcu 1947 r. akcją Grupy Operacyjnej “Wisła”, której celem było rozwiązanie nabrzmiałego problemu agresywnych działań UPA na Południowo-Wschodnich krańcach RP.
W spotkaniu uczestniczyli m. in.
- kombatanci – uczestnicy omawianych wydarzeń
- prezes Zarządu Głównego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych płk inż. Henryk Strzelecki
- prof. Jacek Wilczur.
- Honorowy Prezes Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej płk TADEUSZ KOWALCZYK
- b. marszałek Sejmu Roman Malinowski
- honorowy prezes ZG gen. Wacław Szklarski
- przedstawiciel Urzędu ds. Kombatantów i OR Jan Sroka
- pełnomocnik marszałka województwa mazowieckiego ds. kombatantów Zbigniew Czaplicki
- JÓZEF KOLEŚNICKI – przewodniczący Rady Kombatantów woj. mazowieckiego, prezes Mazowieckiego Zarządu Wojewódzkiego ZKRPiBWP
- Kmdr JÓZEF CZERWIŃSKI – przewodniczący Rady Krajowej Środowiska Synów Pułku
- Ks. kmdr ALEKSANDER SZEŁOMOW
- Płk JAN SKOWRON
- CZESŁAW SOLNICKI
- IRINA SZEPIELEWICZ
- ZBIGNIEW RELUGA – dyrektor Szkoły w Kostrowcu
- grupa uczniów szkoły w Kostrowcu.
Po odśpiewaniu przez uczestników spotkania “Roty”, z genezą, przebiegiem oraz współczesną oceną operacji “Wisła” zaznajomił zebranych historyk specjalizujący się w tej tematyce – prof. Jacek Wilczur.
Poniżej zamieszczamy fragment wypowiedzi w dyskusji – Honorowego Prezesa Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej płk TADEUSZA KOWALCZYKA:
“Stowarzyszenie nasze, dzieci, wnuki a nawet prawnuki polskich kombatantów II wojny światowej chce kontynuować tradycje i być mądre mądrością ojców i dziadów bez względu na ich korzenie, zarówno tych z frontów września 1939, armii gen. W. Andersa, PSZ na Zachodzie, 1 i 2 armii WP z frontu wschodniego. Zarówno konspiracyjnych formacji AK, BCh jak GL PPS, Gwardii i Armii Ludowej, a także więźniów hitlerowskich KL-ów i radzieckich łagrów. Działamy już 11 lat, a motywy naszego działania wynikają najczęściej z historii naszych rodzin, jak również młodszego pokolenia patrzącego na wydarzenia wojenne z perspektywy lat.
Akcja “Wisła”, o której obszernie i wnikliwie mówił prof. Jacek Wilczur, łączy się także z historią wielu naszych członków. Dla przykładu powiem, że ojciec jednej z naszych koleżanek, w czasie okupacji żołnierz BCh, po 1945 r. wstąpił do 2 AWP i koniec wojny zastał go pod Budziszynem. Po zakończeniu działań bojowych, jako żołnierz KBW skierowany został w rejon Bieszczadów, uczestniczył w walkach z bandami UPA. Po demobilizacji, jako emeryt – kombatant otrzymywał należny mu dodatek pieniężny. Ale władze III RP dodatek odebrały. Czuje się ukarany. Uważa, że jest karą, jeżeli ktoś po 45 r. walczył i budował Polskę w ówczesnych warunkach a nie szedł z bronią do lasu. Takich jak on – ówczesnych 18-20-latków, byłych żołnierzy KBW, jak i liniowych jednostek, którzy brali udział w akcji “Wisła”, za to zostali ukarani, jest wielu.
Dziś, po latach oceniając akcję “Wisła” w odniesieniu do ówczesnej niestabilnej sytuacji kraju, zrujnowanej gospodarki, masowej emigracji Polaków można pokusić się o szerszą refleksję. I nasze Stowarzyszenie to czyni. Jako były żołnierz zawodowy oceniam, że Akcja “Wisła” była celowa i potrzebna. Była to chyba jedyna możliwość, aby na naszej południowo-wschodniej granicy walki nie trwały nawet do dziś.
Podjęcie przez ZKRPiBWP trudnej problematyki UPA i akcji “Wisła” uważamy za bardzo potrzebne i na czasie.
Dziękuję za możliwość udziału w dzisiejszym spotkaniu i przedstawienie opinii Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej. Są wśród nas ludzie starsi, ale są także przedstawiciele młodego pokolenia. W ten sposób kontynuujemy i łączymy działania międzypokoleniowe.”
/materiał opracowany na podstawie informacji opublikowanych na stronie internetowej http://www.kombatantpolski.pl/2011_06_art2.html/